Zdecydowana większość z nas kojarzy pogrzeb z uroczystą ceremonią w kościele bądź domu pogrzebowym, a następnie z konduktem zmierzającym do miejsca spoczynku zmarłego. Tymczasem możliwe jest zorganizowanie pogrzebu poza Ziemią, a dokładniej w przestrzeni kosmicznej. Pierwszy tego typu pogrzeb miał miejsce już w 1992 roku. Obecnie takie rozwiązanie stało się skomercjalizowane, umożliwiając niemal każdej chętnej i odpowiednio zamożnej osobie, wysłanie swoich prochów w kosmos.
Idea kosmicznego pogrzebu
Pierwsze wzmianki o pogrzebie w kosmosie pojawiły się w latach 30. XX wieku. Opisano go wtedy w opowiadaniu science-fiction „The Jameson Satellite”. Komercyjny pochówek kosmiczny zaprezentowano również w 1965 roku w filmie „Nieodżałowani”, który można było obejrzeć na polskich ekranach. Od tamtej pory idea ostatniego pożegnania poza ziemią zaczęła być stopniowo wcielana w życie, obejmując przede wszystkim osoby związane z branżą astronomiczną oraz aktorów grających w produkcjach o kosmosie.
Jak wygląda kosmiczny pogrzeb?
Procedura taka wymaga spopielenia zwłok, a następnie umieszczenia niewielkiej części prochów w kapsule wielkości szminki. Tak przygotowaną kapsułę wynosi się w kosmos za pomocą rakiety. Prochy mogą zostać umieszczone na orbicie okołoziemskiej, powierzchni Księżyca lub w przestrzeni międzygwiezdnej. Przetransportowane poza Ziemię prochy osób nie przyczyniają się do zanieczyszczania kosmosu. Zazwyczaj ulegają one spaleniu w momencie wejścia w atmosferę. Mogą one także pozostać na pokładzie statku lub sondy, w niektórych przypadkach opuszczając całkowicie okołoziemską orbitę.
Pierwszy kosmiczny pogrzeb
Jako pierwszy w przestrzeni kosmicznej został pochowany Gene Roddenberry, twórca filmu Star Trek. Jego szczątki zostały umieszczone w kosmosie za pośrednictwem promu Columbia w 1992 roku. Taka forma pochówku była życzeniem samego pomysłodawcy filmu, a jej realizacji podjęła się jego żona. Wystarczyło kilka lat, by pochówki kosmiczne stały się ofertą komercyjną. Pierwszy odpłatny pogrzeb w kosmosie odbył się w 1997 roku. Wtedy to rakieta Pegasus przetransportowała na orbitę okołoziemską prochy 22 osób. Rok później na Księżyc dotarły również szczątki doktora Eugene’a Shoemakera, wyniesione tam przez statek Luna Prospector.
Komercyjne pogrzeby w kosmosie
Od 2013 roku kosmiczne pogrzeby oferują przedsiębiorstwa Elysium Space oraz Celestis. Na dzień obecny, z pomocą wspomnianych firm, w kosmosie pochowano już kilka tysięcy osób. Każda z rodzin osób pochowanych „w kosmosie” wydała, nomen omen, astronomiczne kwoty za swój wyjątkowy pogrzeb. Ciekawą alternatywę pochówku kosmicznego zaproponowali również dwaj brytyjscy studenci. Oferują oni wyniesienie kapsuły na wysokość 30 km za pomocą balonu wypełnionego wodorem. Przebieg takiego pogrzebu można obejrzeć dzięki zamontowanej w balonie kamerze.
Alternatywna forma pochówku
Pogrzeb kosmiczny to rozwiązanie dedykowane dla osób poszukujących alternatywnej metody pochówku. Na taki rodzaj pogrzebu decydują się najczęściej osoby, które hobbystycznie lub zawodowo związane są z astronomią. W oparciu o statystyki można powiedzieć, że pogrzeb w kosmosie wybierany jest przez coraz większą liczbę osób. Cena zamiast odstraszać, przyciąga osoby zamożne i pragnące alternatywnej formy pochówku dla swoich bliskich.